Latem chętnie spędzamy czas na słońcu. Godzinami wylegujemy się na gorącej plaży lub na leżaku w ogródku, narażając skórę na silne oddziaływanie promieni UV. W dodatku piasek i woda odbijają promieniowanie słoneczne, wzmacniając jego działanie. Nadmierna ekspozycja na silne nasłonecznienie może grozić nie tylko oparzeniem, ale również poważnymi chorobami skóry, nawet nowotworem.
W lipcu i sierpniu przed każdym wyjściem na zewnątrz warto zabezpieczyć skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV. Na rynku jest duży wybór preparatów, dzięki którym bez obaw będziemy mogli spędzać dzień na działkowym hamaku lub nad jeziorem. Najważniejsze są kremy z filtrem, które uchronią skórę przed oparzeniem oraz wszelkimi innymi możliwymi konsekwencjami. Istotny jest dobór mocy filtra – osoby o ciemniejszej karnacji mogą wybrać filtr poniżej 20, podczas gdy blondyni o jasnej cerze powinni sięgnąć po krem z SPF 40-50. Proces opalania potrwa wtedy dłużej, ale z całą pewnością uchronimy się przed konsekwencjami nadmiernego wystawienia na słońce.
Należy również pamiętać, by kosmetyki przeciwsłoneczne stosować często, nawet co kilka godzin. Podczas leżenia na kocu czy gry w siatkówkę plażową krem będzie się ścierał i skóra zacznie potrzebować nowej warstwy ochronnej. Oprócz tego dobrze jest nosić czapkę z daszkiem lub chustkę na głowę oraz odpowiednie okulary przeciwsłoneczne. Długie przebywanie na słońcu bez nakrycia głowy może prowadzić do nudności, długotrwałego bólu, a nawet udarów. Oczy również są wrażliwą częścią naszej twarzy, dlatego warto pamiętać, by chronić je przed promieniowaniem za pomocą okularów z filtrem. Dodatkowe przyciemnienie obrazu również się przyda.
Letni wypoczynek nie zwalnia nas z obowiązku dbania o własne ciało. Warto o tym pamiętać w trakcie gorących dni, by po urlopie uniknąć przykrych konsekwencji i złego samopoczucia.